dzieci uśmiechają się, gadają, wiercą, później psocą
moja Jagoda od miesięcy nie robi nic...
większość doby śpi, albo płacze
i tyje, wazy już 14 kilogramów
to waga zdrowego dziecka pomiędzy drugim , a trzecim rokiem życia
natomiast Jagoda ma możliwości dziecka w drugim miesiącu życia
...................
kiedyś nie doceniłam rodziny, teraz mi jej niesamowicie brakuje
Łączna liczba wyświetleń
O mnie
- Pomoc dla Jagody
- Wojkowice, Śląskie, Poland
- mam ciężką chorobę metaboliczną potwierdzoną badaniami mitochondrialnymi ... wszyscy którzy chcą mi pomóc mogą to zrobić przez Fundację Dzieciom Zdążyć z Pomocą Wpłaty prosimy kierować na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 tytułem: 13856 Zajglic Jagoda Anna darowizna na pomoc i ochronę zdrowia można też dokonać wpłaty przez stronę Fundacji http://www.dzieciom.pl/13856
1 komentarz:
Wszystko przeżywam co opisujesz... jakbym to była ja w Twojej skórze... nie wiem co powiedzieć, chciałoby sie napisać: współczuję Ci bardzo albo że jesteś bardzo silna że dajesz sobie radę.. może te słowa byłyby prawdziwe ale nie oddadzą zupełnie tego co czuję... chciałabym wyciągnąć do Ciebie ręcę, przytulić i powiedzieć "będzie dobrze, musi być...."...
jestem tu codziennie...
pisz więcej Aguś... pisz bo czytam ja i na pewno wiele osób!!!
nikt nie jest obojętny... ale wiele osób na pewno sie boi, jakby ta choroba była zaraźliwa... takie sa realia, takie przekonania maja ludzie...
a tak niewiele trzeba byś poczuła że jest ktoś kto rozumie Twoja sytuację... nie wiem nic o chorobie Jagódki, nie żyję obok niej, nie wiem jaka jest...
ale mam Edytke i kocham ją całym sercem i wiem, że serce by mi pękło gdyby coś się jej stało, więc rozumiem Cie jako mama...
z wpłatą musiałam się wstrzymać do 28... ale przeleję... choć to tak niewiele w całej tej walce...
myslę o Tobie.. juz miałam te wszystkie słowa kiedys napisać...
Marcysia.
Prześlij komentarz