na dzień dzisiejszy powoli tracimy wszystko
kiedyś oboje mieliśmy pracę, całkiem fajnie zarabialiśmy
dwa mieszkania, jedno w starej kamienicy, małe jednak przytulne
drugie wielkie piękne i wygodne w bloku
każde z nas miało swój samochód, niczego nam nie brakowało
było nas stać na wyjścia, wyjazdy, przyjemności
mieliśmy plany, domek, ogródek z placem zabaw dla dzieci, takie tam...
najpierw musiałam zrezygnować z pracy
chociaż decyzję podjęliśmy dopiero jak Jagoda dostała orzeczenie o niepełnosprawności
mimo braku diagnozy przy takich obarczeniach dostała orzeczenie
więc straciliśmy jedno źródło dochodów
ponieważ jak już wspominałam nasza codzienność to rehabilitacje w różnych miastach, lekarze specjaliści do których trzeba jeździć po różnych województwach, badania, szpitale
to wszystko jest kosztowne
więc sprzedaliśmy samochody zamieniając na dużo tańsze i gorze,ale nie o wygodę tu chodzi
pieniądze zostały przeznaczone na Jagodę i brakło ich w momencie
teraz sprzedaliśmy mieszkanie, nie to małe, ale to większe bo droższe
jesteśmy na etapie przystosowywania tego małego mieszkanka
( które było remontowane trzy lata temu)
jak tylko skończymy remont to się przeprowadzamy
okazało się, że znowu musimy zmienić samochód
ponieważ powstał problem przy zmianie fotelika
Jagoda ma wagę dziecka dwu nawet trzyletniego, a możliwości noworodka
bardzo ciężko było z dobraniem fotelika dla takiego dzieciaka
na szczęście pomogli nam specjaliści http://www.fotelik.info/ i dobrali indywidualnie pod Jagodę fotelik,za co bardzo dziękujemy
i niby koniec problemu, jednak ten fotelik musi mieć specjalny system do montowania, czego nasz samochód nie posiada, a zamontowanie za dużo kosztuje i jest to nieopłacalne, więc musimy zmienić autko
sprzedaliśmy kolejno wszystko co mieliśmy
wszystkie pieniądze jakie mamy przeznaczamy na Jagodę
tracąc kolejno wszystko co posiadamy, mamy ogromną nadzieję, że nie stracimy tego co najcenniejsze - czyli Jagody
ciągle głęboko wierzymy, że lekarze postawią diagnozę, dadzą leki i wszystko się jakoś ułoży
przecież musi...
Łączna liczba wyświetleń
O mnie
- Pomoc dla Jagody
- Wojkowice, Śląskie, Poland
- mam ciężką chorobę metaboliczną potwierdzoną badaniami mitochondrialnymi ... wszyscy którzy chcą mi pomóc mogą to zrobić przez Fundację Dzieciom Zdążyć z Pomocą Wpłaty prosimy kierować na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 tytułem: 13856 Zajglic Jagoda Anna darowizna na pomoc i ochronę zdrowia można też dokonać wpłaty przez stronę Fundacji http://www.dzieciom.pl/13856
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz