bardzo przepraszam wszystkich czytających bloga za brak wpisów
niestety do codziennych rehabilitacji i lekarzy dołączyła przeprowadzka
którą bardzo ciężko przeprowadzić będąc cały dzień poza domem
i chyba wszystkie siły są przeciwko nam
nie wiem już jak organizować czas
zdrowe dziecko można zabrać wszędzie i wszystko z nim robić
Jagody już nie...
remont miał się zakończyć w zeszłym tygodniu
niestety, :( zostaliśmy zmuszeni iść na wynajem
z remontem codziennie wyskakują jakieś problemy
ogólnie ze wszystkim pod górkę
wkładka do aparatu Jagody jest za duża, ale nie możemy jechać zrobić nowej ponieważ
Jagoda się rozchorowała
syn rozwalił rękę
do tego wszystkiego
czekają nas święta na kartonach w obcym mieszkaniu
ze spakowaną torbą do szpitala w kącie
bardzo się boję tego szpitala, nie wiem co nas tam czeka
co jeszcze usłyszę
na samą myśl o kolejnych badaniach płakać mi się chce
Jagoda bardzo źle znosi sam pobyt w szpitalu
a badania są bardzo bolesne i długotrwałe
nie wiem czy to chwilowe, mam nadzieję, że tak
ale aktualnie nie mam sił
czuję się jak na ringu, wieczna walka o wszystko dla Jagody
do tego nie pamiętam kiedy przespałam całą noc
do Jagody trzeba wstawać każdej nocy
dostaje w nocy leki i jedzenie
wszystko trwa ok 2 do 3 godzin, a ok 5 czasami 6 już wstaje
jak tylko wszystko poukładamy to zacznę pisać więcej
Łączna liczba wyświetleń
O mnie
- Pomoc dla Jagody
- Wojkowice, Śląskie, Poland
- mam ciężką chorobę metaboliczną potwierdzoną badaniami mitochondrialnymi ... wszyscy którzy chcą mi pomóc mogą to zrobić przez Fundację Dzieciom Zdążyć z Pomocą Wpłaty prosimy kierować na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 tytułem: 13856 Zajglic Jagoda Anna darowizna na pomoc i ochronę zdrowia można też dokonać wpłaty przez stronę Fundacji http://www.dzieciom.pl/13856
2 komentarze:
Trzymajcie się i oby wszystko się ułożyło:)
Trzymajcie się, powodzenia w ułożeniu wszystkich spraw i zdrówka!!!:) Marcysia
Prześlij komentarz