od dawna zbieram się żeby napisać
od odejścia Danielka było to bardzo trudne
codziennie myślę o Mamie małego Aniołka, jaka jest dzielna i ile miłości dała swojemu jedynemu dziecku
czy ja dam wystarczająco dużo miłości Jagodzie ?
różne myśli krążyły mi po głowie ...
ostatni raz byłyśmy w szpitalu przed Świętami Wielkanocnymi tego roku
Święta spędziłyśmy w domu i tak powoli z dnia na dzień codzienność stawała się coraz spokojniejsza, Jagoda nabierała sił, coraz wyraźniej kształtował się jej charakter ( stanowczy i zadziorny )
unikaliśmy skupisk ludzkich , sklepów, zaczęłyśmy chodzić na codzienne spacery, a czasami kilka razy dziennie w bardzo miłym towarzystwie najlepszej koleżanki Jagody czyli Oli
zaczęliśmy powoli planować czas najpierw z dnia na dzień , później z kilkudniowym wyprzedzeniem, a plany udawało się realizować
napady już nigdy nie wróciły
Jagoda jest bardzo radosna, cieszy ją bliskość, czułość, zabawy, szczególnie te z Olą, uwielbia spacery , lubi pozycję siedzącą chociaż nie potrafi jeszcze siedzieć samodzielnie, ale dzielnie podejmuje próby co bardzo cieszy wszystkich
jeszcze kilka miesięcy temu nie wierzyłam , że uda nam się normalnie żyć
szpitale stały się codziennością , kalendarz był wypełniony wizytami kontrolnymi u specjalistów, a czas spędzony w domu był jak prezent na Boże Narodzenie na które się czeka cały rok, a trwa krótką chwilę
teraz nasze życie wygląda całkiem inaczej, jest spokojne, toczy się w swoim rytmie
jest to wynik połączenia ogromnej pracy wielu specjalistów, diety ketogennej i cud
Łączna liczba wyświetleń
O mnie
- Pomoc dla Jagody
- Wojkowice, Śląskie, Poland
- mam ciężką chorobę metaboliczną potwierdzoną badaniami mitochondrialnymi ... wszyscy którzy chcą mi pomóc mogą to zrobić przez Fundację Dzieciom Zdążyć z Pomocą Wpłaty prosimy kierować na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 tytułem: 13856 Zajglic Jagoda Anna darowizna na pomoc i ochronę zdrowia można też dokonać wpłaty przez stronę Fundacji http://www.dzieciom.pl/13856